Jak się okazuje, producent samochodu wyposażył go w miejsca dla lamp oświetlających ulicę po otwarciu drzwi, ale nigdy ich nie montował. Dzięki tej modyfikacji, możemy wyprowadzić sygnał sterowania czasowego z lampki w podsufitce i podłączyć pod niego inne oświetlenie.
1. Potrzebne narzędzia
- Mały śrubokręt płaski,
- Śrubokręt philips,
- Igła lub pinezka,
- Miernik elektroniczny,
- Przecinak do przewodów,
- Lutownica,
- Kilka kostek elektrycznych,
- Izolacja termokurczliwa oraz zapalniczka lub palnik,
- Kilka metrów przewodu elektrycznego,
- Szczypczyki do bezpieczników lub płaskoszczypy,
- Plastikowe opaski zaciskowe (tzw. trytytki).
2. Ostrzeżenie!
Nieprawidłowo podłączona instalacja elektryczna może w najlepszym wypadku spalić bezpiecznik, a w najgorszym cały samochód!
Wykonujesz tą modyfikacje na własne ryzyko!
mr-fix.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za uszkodzenia samochodu i jego elementów.
3. Czy modyfikacja jest możliwa?
Brak przeciwwskazań
4. Odsłonięcie skrzynki z bezpiecznikami
Na początku musimy sobie zrobić dostęp do skrzynki bezpieczników.
Używając śrubokrętem philips wykręcamy
3 śruby mocujące osłonę ze schowkiem pod kolumną kierowniczą. Osłonka trzyma się jeszcze na
dwóch zatrzaskach (w lewym górnym i prawym górnym rogu). Należy ją dobrze chwycić i szarpnąć z wyczuciem.
Po zdjęciu ten osłonki naszym oczom ukaże się następujący widok:
5. Demontaż elementów konsoli środkowej oraz mieszka skrzyni biegów
Sygnał sterujący najlepiej wyprowadzić do tunelu środkowego. Z tego miejsca jest względnie najbliżej do wszystkich dywaników i drzwi. Poza tym nie ma tam problemu z wolnym miejscem, a w razie potrzeby dostęp jest szybki.
Na początek wyciągamy popielniczkę – wystarczy ją
otworzyć i pociągnąć do siebie. Warto samochód zostawić na wstecznym biegu, aby lewarek nam nie przeszkadzał. Po wyjęciu popielniczki możemy wyciągnąć mocowanie mieszka skrzyni biegów. Trzyma się on na kilku zatrzaskach. Aby go zdemontować, należy go
dobrze chwycić za krawędź najbliższą przodowi auta i
szarpnąć z wyczuciem ku górze.
Na potrzeby okablowania samochodu nie ma konieczności, aby całkowicie demontować mieszek. Wystarczy, że mamy dostęp do wnętrza tunelu środkowego.
Dla wygody w czasie pracy możemy także zdemontować półeczkę na kasety znajdującą się pod radiem (w zależności od wersji samochodu) oraz radio. Półeczka trzyma się na
czterech zatrzaskach – dwa od spodu i dwa od góry. Aby ją zdemontować należy
delikatnie podważyć płaskim śrubokrętem górę półeczki,
odchylić górę ku sobie (tak aby półeczka nie wskoczyła z powrotem w zatrzaski po wyjęciu śrubokręta), a następnie odchylić dół półeczki. Jeżeli wszystkie zatrzaski zostały zwolnione,
półeczka wyjdzie bez oporu.
Co do demontażu radia, to do niektórych modeli są potrzebne specjalne wyjmaki, w niektórych wystarczy zestaw śrubokrętów, inne z kolei da się po prostu „wyszarpać”.
6. Lokalizacja kabla z sygnałem sterującym
Aby wyprowadzić sygnał sterujący, musimy przeciąć kabel, który biegnie do lampki w podsufitce. Można go zlokalizować pod skrzynką z bezpiecznikami przy nogach kierowcy. Kabel ma kolor czarny z granatowym paskiem. Warto porównać ten kolor z kolorem kabla, który podpina się bezpośrednio do lampki w podsufitce.
Do lampki w podsufitce podpinamy wiązkę z trzema kablami – żółto-pomarańczowy to
plus, czarny to
masa, trzeci z kabelków to
sterowanie czasowe.
Dla pewności, że przecinamy odpowiedni kabel, należy sprawdzić w nim sygnał miernikiem elektronicznym. Podpinamy się minusem do naszego rzekomego kabla sterującego, a plusem do dowolnego plusa w samochodzie (może być w zapalniczce, w wiązce z podsufitki itp.).
Przy otwartych drzwiach powinniśmy mieć
odczyt ok. 12V, przy zamkniętych drzwiach wartość powinna spaść do
0 po 12 sekundach.
7. Wpięcie się w sygnał
Gdy już mamy pewność, że znaleźliśmy odpowiedni kabel, możemy wypiąć bezpiecznik odpowiedzialny za oświetlenie wnętrza.
Dla pewności
sprawdzamy miernikiem czy mamy cały czas odczyt 0V. W następnej kolejności, przecinamy kabel sterujący w taki sposób, aby
nie mieć problemu z dostępem do niego lutownicą.
Z rozciętego kabla należy zdjąć izolację, końcówkę, które wychodzi ze skrzynki z bezpiecznikami oblutować, a tą która prowadzi do lampki w podsufitce należy
skręcić razem z nowym pojedynczym przewodem i dopiero oblutować.
Następnie przy pomocy pojedynczej kostki elektrycznej oraz śrubokręta
łączymy ze sobą rozcięte końcówki.
Teraz
wpinamy na chwilę bezpiecznik, aby sprawdzić czy lampka w podsufitce działa poprawnie. W ten sposób będziemy mieli pewność, że przewody w kostce dobrze przewodzą.
Nie zapomnijmy go potem wyciągnąć.
8. Przeciągnięcie kabla
Skoro sygnał jest już wpięty, musimy teraz go doprowadzić do tunelu środkowego. Najlepiej zrobić to
tymi samymi drogami, którymi są pociągnięte fabryczne wiązki. W ten sposób mamy pewność, że przewód nie będzie wystawał ani przeszkadzał. W tym celu stosujemy opaski zaciskowe. Warto pamiętać o zostawieniu
odpowiedniego luzu na przewodzie przy samej skrzynce z bezpiecznikami, w celu
uniknięcie zerwania przewodu, gdy skrzynka będzie otwarta.
Dopinając dodatkowy przewód do wiązek, warto go
umieścić z niewidocznej strony wiązki. W ten sposób wszystko będzie wyglądało jak fabryczne.
Po przeciągnięciu przewodu do tunelu środkowego, zdejmujemy z końcówki izolację i oblutowujemy ją.
9. Podpięcie się pod plusa
Do podświetlanie czegokolwiek będziemy potrzebowali także przewodu z plusem. Najbliższym miejscem, do którego możemy się wpiąć jest zapalniczka. Sięgając za nią możemy wyczuć wiązkę z dwoma wtyczkami. Ta z dwoma kablami, to
minus i
sterowanie podświetleniem popielniczki, a ta z pojedynczym przewodem to
plus.
Nie polecam przecinania kabla, przez który może biec duży prąc, z racji na ryzyko zwarcia lub przegrzania przewodu, dlatego najlepiej
zdjąć plastikową obudowę wtyczki i dołożyć do niej przewód.
Aby nie zniszczyć obudowy, należy ją delikatnie
odgiąć małym płaskim śrubokrętem przy samym konektorze, i
delikatnie pociągnąć za przewód. W ten sposób uzyskujemy pełny dostęp do konektora. Teraz należy założyć kawałek izolacji termokurczliwej i dodać do niego nasz kabelek, który uprzednio
należy oblutować. Ważne, aby przewód
nie był zbyt gruby, bo całość musi się zmieścić do obudowy konektora. Po dodaniu przewodu zakładamy izolację termokurczliwą jak najbliżej łączenia i podgrzewamy ją
gorącymi oparami z zapalniczki.
Gdy już jesteśmy wpięci w plus, podpinamy wtyczki z powrotem do zapalniczki.
10. Finał
Teraz należy podpiąć oba przewody pod podwójną kostkę elektryczną. Najlepiej umieścić ją pod mieszkiem skrzyni biegów, z racji na łatwy dostęp w razie potrzeby.
Następnie
wpinamy z powrotem bezpiecznik i
sprawdzamy miernikiem czy w naszej kostce elektrycznej pojawia się napięcie przy otwartych drzwiach i znika po 12 sekundach od ich zamknięcia.
Jeżeli wszystko działa, nie pozostaje nic innego jak założyć wszystkie uprzednio wymontowane elementy na swoje miejsca.
I co dalej?
Teraz sprawa jest już prosta. Wystarczy zamontować kilka pasków LED w odpowiednich miejscach i podpiąć je pod naszą świeżo założoną kostkę elektryczną. Ale o tym w następnych artykułach.
Witam, w którym miejscu „producent samochodu wyposażył go w miejsca dla lamp oświetlających ulicę po otwarciu drzwi” ?
Na spodzie boczków przednich drzwi znajdują się zagłębienia o długości kilkudziesięciu centymetrów , do których montuje się oświetlenie.
Producent nigdy nie oferował takiego wyposażenia, ale na etapie projektu zostało ono uwzględnione. Tak samo każde Mondeo mk1 ma miejsce na podświetlanie wewnętrznych klamek oraz miejsce do montażu oprawek nad przednimi dywanikami – jednak mało który samochód był wyposażony w to oświetlenie wyjeżdżając z fabryki.
Wersja Ghia to ma bez żadnej kombinacji 🙂
Witam kolegów. Proszę o wyrozumiałość jest to mój pierwszy post na tym forum,a teraz do rzeczy zabrałem się dzisiaj za montaż pasków led w drzwiach ale problem pojawił się gdy przeciąłem kabel od sterowania czasowego. wpiąłem się kostką pod ten kabelek zmostkowałem tak jak w poradniku ale okazało się ze gdy połączyłem wszystko lampka przestała działać w sterowaniu czasowym. Więc wszystko rozłączyłem i połączyłem kostką sam kabelek od czasówki i dalek lampka nie działa. Co może być przyczyną????? Proszę o pomoc
Jeżeli lampka nie działa wcale (nawet przy włączaniu przełącznikiem w samej lampce), to winien może być bezpiecznik lub żarówka.
Jeżeli chodzi tylko o czasowe zapalenie, to albo wcześniej przecięty przewód został źle zlutowany, albo ułamał się konektor przewodu przy skrzynce bezpieczników, albo uległ awarii (lub zawiesił się) przekaźnik czasowy. ewentualnie problemem może być krańcówka w drzwiach – wtedy należy sprawdzić czy otwarcie innych drzwi zapala lampkę.
a gdzie znajduje się taki przekażnik czasowy w fordzie mondeo mk1?